Na szczycie w Brukseli Polska uzyskała wiele ustępstw i powinna być z nich zadowolona. Zmiana mechanizmu z Joaniny tak, żeby było możliwe odwlekanie decyzji przez dwa lata, to praktycznie stworzenie nowego systemu głosowania. Unia potrzebuje efektywnego systemu podejmowania decyzji, a nie ciągłych awantur. Właśnie dlatego niemal wszyscy są zgodni, że trzeba wprowadzić podwójną większość. Apeluję do polskich władz, aby odsunęły na bok drobne korzyści polityczne i skupiły się na tym, co najważniejsze: na usprawnieniu działania Unii dla naszego wspólnego dobra. Pochodzę z małego kraju i doskonale wiem, jak ważna jest umiejętność współpracy. W sąsiedztwie Rosji po prostu nie można sobie pozwolić na grę solo. not. lor
30 czerwca 2007 | Świat
Wydanie: 4198
Spis treści