To był bardzo ekscytujący wyścig, zarówno dla kierowców, jak i dla widzów. Trudno uwierzyć, w jak trudnych warunkach przyszło nam się ścigać. Zwłaszcza tuż po starcie było bardzo ciężko, ledwo udawało się utrzymać bolid w torze. Na suchym torze kierowcy Ferrari byli od nas szybsi, ale w końcówce, kiedy znów zaczęło padać, szybko dogoniłem Felipe i udało mi się go wyprzedzić. Nasze bolidy dotknęły się dwa razy. Przepraszam za ten manewr. Po wyścigu byłem zestresowany, bo mało brakowało, a obaj skończylibyśmy jazdę poza torem. Jednak dla mnie weekend zakończył się bardzo pozytywnie, dzięki wygranej zmniejszyłem przewagę Lewisa Hamiltona w mistrzostwach świata do dwóch punktów. ?
23 lipca 2007 | Sport
Wydanie: 4266
Spis treści