Szczecin modli się za ofiary wypadku
Szczecin modli się za ofiary wypadku
Około godziny 13 kościół św. Mikołaja w Szczecinie był zamknięty. Kiedy media podały informację o tragicznym wypadku we Francji, przed parafię zaczęli ściągać wierni poszukujący jakichś informacji. O godzinie 14 pojawił się proboszcz parafii Ryszard Kamiński i wtedy otworzono kościół. Rozpoczęły się modlitwy w intencji ofiar – zarówno tych, które zmarły, jak i tych, które przeżyły. W kościele pojawili się przedstawiciele lokalnych władz, m.in. prezydent miasta Piotr Krzystek.
– Mam na liście 47 uczestników pielgrzymki, w tym trzech księży: ks. Łukasza Urbaniaka, ks. Zenona Łuczaka oraz jednego z wikariuszy mojej parafii ks. Przemysława Redesa, który jest wśród osób zaginionych. Ks. Łuczak jest w bardzo ciężkim stanie, a ks. Urbaniak żyje, chodzi i kontaktował się już z Mieszkowicami – powiedział ks. Kamiński.
Dobrze przygotowana
Proboszcz parafii św. Mikołaja zapewnia, że pielgrzymka była świetnie przygotowana przez profesjonalną firmę specjalizującą się właśnie w organizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta