Na Zachód, po trupie Polski
Memorandum Tuchaczewskiego z 1930 roku było faktycznie planem ataku na Polskę, planem wojny błyskawicznej, totalnej i wyniszczającej
Nasza wiedza o prawdziwych zamierzeniach „młodego państwa sowieckiego“ w latach 20. i 30. XX wieku jest nadal bardzo uboga. W dzisiejszej historiografii – zarówno zachodniej, jak i rosyjskiej – wciąż powszechnie i bezkrytycznie pokutuje mit o defensywnej i pokojowej polityce Związku Sowieckiego w tamtych czasach. Mit ten, wytworzony przez sowiecko-komunistyczną propagandę z myślą wprowadzenia w błąd świata zachodniego, zupełnie unicestwiają dokumenty odnalezione w moskiewskich archiwach.
Należą do nich bez wątpienia liczne memoranda i plany Michaiła Tuchaczewskiego z lat 20. i 30. dotyczące przyszłej wojny oraz planowanego rozwoju i przebudowy Armii Czerwonej w największą armię inwazyjną wszech czasów. Z polskiego punktu widzenia szczególnie doniosły jest fakt, że głównym polem walk toczonych według tej koncepcji miało być terytorium ówczesnej Polski.
W roku 1920 Michaił Tuchaczewski dowodził bolszewickimi oddziałami, które miały zdobyć Warszawę i ustanowić upragnioną granicę z Niemcami, czyli dotrzeć do centrum Europy. Jednakże poniósł wtedy sromotną klęskę. Natomiast dużo większe sukcesy odniósł w roku 1921, podczas krwawego stłumienia powstania marynarzy w Kronsztadzie oraz powstań chłopskich na Tambowszczyźnie.
Po wielu latach komunistyczna propaganda postalinowska ogłosiła go wręcz sowieckim Bonapartem, który to mit jest nadal żywy i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta