Noworoczna wojna podjazdowa telewizji
Koniec roku jest zawsze gorącym okresem dla stacji telewizyjnych – pisze prezes zarządu Omnicom Media Group Jakub Bierzyński
Rozpoczyna się długotrwała coroczna wojna podjazdowa między stacjami, które starają się sprzedać ofertę po maksymalnie wysokiej cenie, a domami mediowymi reprezentującymi w imieniu reklamodawców skrajnie przeciwne interesy. Jak ułoży się tym razem stosunek sił? Jakie są długotrwałe trendy na tym rynku? Jak rynek reklamy wpływa na jakość programu oferowanego widzom?
Nikt działający na rynku reklamowym nie ma wątpliwości: ceny reklamy będą rosły. Pytanie jedynie, jaką skalę będą miały podwyżki cen czasu reklamowego w przyszłym roku? Z jednej strony rynek reklamy w Polsce wydaje się mocno niedoinwestowany. Wydatki na reklamę przypadające na głowę mieszkańca plasują nasz rynek na szarym końcu Europy.
Paradoksem rynku reklamy telewizyjnej jest fakt, że wzrost konkurencyjności rynku przekłada się nie na spadek, lecz wręcz odwrotnie, na wzrost cen reklamy
Mniejsze wydatki na jednego obywatela przypadają jedynie w Rosji i Turcji. Na pozycji sąsiadującej z Polską w rankingu rynków europejskich, we Włoszech, wydaje się ponad 3,5 razy większą kwotę (189 dol. wobec 48 dol. w Polsce). Znacznie wyższe wydatki notuje się w Czechach (213 dol.) i na Węgrzech (255 dol.). Rekordzistą jest rynek Wielkiej Brytanii, gdzie wydatki na głowę mieszkańca wynoszą 372 dolary. Podobnie wydatki na reklamę w Polsce są stosunkowo niewielkie, biorąc pod uwagę wielkość gospodarki.
Udział reklamy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta