Polska właśnie
Swego czasu kupiłem w dworcowej kasie bilet do Białegostoku, wsiadłem i dowiedziałem się od konduktora, że, niestety, muszę kupić u niego drugi bilet, bo kasy dworcowe należą do spółki PKP-cośtam, a ten akurat pociąg do spółki Koleje-jakieśtam, która też co prawda należy w 100 proc. do PKP, ale bilety ma osobne.
Nauczony doświadczeniem w pociąg do Poznania wsiadłem bez biletu i poszedłem szukać konduktora. Ten z uśmiechem wyjaśnił mi, że nie muszę już, jak za Peerelu, biegać za nim po całym składzie, sam przyjdzie i wypisze bilet za opłatą jedynych sześciu złotych. Nieopatrznie uwierzywszy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta