Ranni po wybuchu petard
02 stycznia 2008 | Warszawa | Marek Kozubal
Do szpitala w Nowym Dworze Maz. zgłosił się wczoraj ranny w dłoń Ryszard M. Trzeba mu było amputować palec. Lekarze opatrzyli też Annę S., która miała ciężkie oparzenie czoła. Obydwoje odnieśli obrażenia w czasie odpalania petard. Bielańscy policjanci zatrzymali natomiast 12-letniego Sławomira F., który rzucił petardy przy wejściu do kościoła znajdującego się na ul. Przy Agorze. Został za to upomniany, z komendy odebrali go rodzice.