Weekend z budzikiem
By stać się nowojorczykiem‚ twierdzą niektórzy‚ wystarczy szybko mówić i szybko chodzić. Ale to chyba nieprawda. W wibrującym energią mieście przede wszystkim trzeba szybko żyć.
To miejsce wiecznie niespełnionych zamierzeń‚ ciągłego niedosytu. „Energia Nowego Jorku to energia aspiracji” – napisał kiedyś jeden z moich ulubionych eseistów Adam Gopnik. „Przestrzeń między tym‚ czego się pragnie, a tym‚ co się posiada‚ niezmiennie prowadzi tu do obywatelskiego smędzenia – dyskomfortu. Nie znam zadowolonego nowojorczyka”.
Ja nie znam takiego‚ który potrafi nic nie robić.
– To niemożliwe – mówi moja hiperenergiczna znajoma Zsuzsa. – Wszyscy dookoła są tu wiecznie zajęci. Odczuwasz presję. Chwila bezczynności i od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta