Spokojniej w polityce, bo nie będzie wyborów?
Sondaż „Rz”. Koalicja się nie rozpadnie, gospodarka będzie się rozwijać, zmniejszy się bezrobocie, a w PiS dojdzie do rozłamu – tego spodziewamy się w nowym roku
Co przyniesie 2008 rok w polityce, gospodarce i w naszym życiu prywatnym? – takie pytania zadaliśmy Polakom na progu nowego roku. Większość ankietowanych myśli o nadchodzących 366 dniach bardzo optymistycznie.
Po trzęsieniu ziemi w polityce, jakie przyniosły październikowe wybory do Sejmu, teraz ma być spokojnie. Iskrzyć może na linii rząd – prezydent.– Fakt, że takie pytanie zostało postawione, źle świadczy o systemie sprawowania władzy – uważa socjolog Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ale politycy nie mają sobie nic do zarzucenia i w zależności od partyjnej przynależności odpowiedzialność za konflikty zwalają na przeciwników. Zdaniem Zbigniewa Girzyńskiego z PiS to środowisko skupione wokół premiera Donalda Tuska powinno wreszcie zrozumieć, że kontynuowanie sporu z Lechem Kaczyńskim nie przyniesie nikomu zysków. – Otoczenie premiera musi Tuskowi wytłumaczyć, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta