Biurokracja szkodzi sędziom i asesorom
Minister sprawiedliwości zbyt późno informuje w Monitorze Polskim o wakatach sędziowskich. Cierpią przez to głównie asesorzy, ale nie tylko
Coraz częściej asesor zamiast za sędziowski stół trafia do sekretariatu. Powód? Po czterech latach asesury traci prawo do orzekania, ale brakuje dla niego etatu. Rzecz w tym, że często etat jest, ale nikt o nim nie wie. A zainteresowani powinni się o nim dowiedzieć z Monitora Polskiego.
Spóźniony druk
– Opóźnienia w drukowaniu obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich to problem głównie w sądach rejonowych – uważa sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. – Są wolne etaty, a asesorzy po upływie czteroletniego okresu orzekania tracą prawo do sądzenia i zaczynają pracować jako asystenci czy referendarze. Mniej zamieszania jest z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta