Zatrzymani jak Blida?
Kolejne przesłuchania w śledztwie, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci Barbary Blidy, odbędą się w czwartek w katowickiej prokuraturze. Na świadków wezwano szefów spółek węglowych zatrzymanych w dniu śmierci byłej minister budownictwa.
Według śledczych podobnie jak Blida byli zamieszani w aferę węglową. Po usłyszeniu zarzutów trafili do aresztów, które opuścili po wpłaceniu wysokich kaucji. – Opowiedzą, czy zostali zatrzymani w podobny sposób jak Barbara Blida – mówi Leszek Piotrowski, pełnomocnik Blidów. – Będę chciał wyjaśnić, czy po postawieniu zarzutów Blidzie chciano zastosować wobec niej areszt.
Prokuratura oskarżyła szefów spółek w tzw. wątku korupcyjnym afery węglowej.
Wiesław K., były wiceprezes Rudzkiej Spółki Węglowej, podejrzany jest o przyjęcie 420 tys. zł łapówki od Barbary Kmiecik zwanej śląską Alexis, a Jerzy H., były prezes Nadwiślańskiej Spółki Węglowej – 150 tys. zł łapówki. Wręczającym łapówki miał być Jacek W., asystent Kmiecik.
Czwartym oskarżonym w tej sprawie jest były poseł AWS Henryk D., któremu prokuratura zarzuca pośrednictwo w przekazaniu 100 tys. dolarów dla Jacka Dębskiego, zamordowanego ministra sportu. W zamian zięć Alexis miał zostać jego doradcą.