Nic pod górę się nie toczy
Prawda i mity w nauce
Nic pod górę się nie toczy
Postęp w nauce zależy nie tylko od wielkich odkryć, ale i od stawiania śmiałych hipotez, często przeczących zdrowemu rozsądkowi. Dlaczego zatem część uczonych z taką niechęcią, by nie powiedzieć wrogością, do nich się odnosi? Czy pewnym siebie fizykom może zaszkodzić niewinna teoria o sile antygrawitacyjnej, która sprawia, że w niektórych miejscach na Ziemi, np. na górze Żar czy na szosie pod Wałczem, butelki toczą się pod górę, a nie w dół, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni?
Protesty środowiska naukowego nie wynikają z tego, że my, naukowcy, boimy się o naszą "prawdę". Każdy ma prawo do wysuwania własnych domysłów i przekonań. Każdego roku do naszego centrum nadsyłanych jest kilkadziesiąt listów z najróżniejszymi pomysłami. Ich autorzy dowodzą, że Ziemia jest płaska, albo że wpadli na pomysł równi pochyłej, która działa odwrotnie. W niektórych krajach funkcjonuje Stowarzyszenie Pumeksowo-Serowej Budowy Księżyca i nie widzę w tym nic zdrożnego. Uważam tylko, że udzielanie namaszczenia tym pomysłom jest dawaniem świadectwa nieprawdzie. Nie trzeba zaraz trąbić o tym na cały świat. A przynajmniej nie powinny robić tego poważne środki masowego przekazu, do jakich zaliczam dziennik "Rzeczpospolita".
A tak w ogóle, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta