Leszek Krzysztof Sawicki:"Przyroda polska"
Tytuł miesiąca
Leszek Krzysztof Sawicki:"Przyroda polska"
Optymistą jest Stanisław Żelichowski, minister ochrony środowiska rekomendujący z entuzjazmem album Leszka Krzysztofa Sawickiego "Przyroda polska": "Taka jest przyroda. Wbrew wielu katastroficznym wizjom, rozpowszechnianym w kraju i za granicą, fotogramy są najlepszym świadectwem kondycji przyrody między Odrą a Bugiem".
Gdybym był szefem resortu od ekologii, aprzy tym głównym konserwatorem przyrody w Polsce może i napisałbym podobnie. Zwłaszcza, gdybym na wspomniany album przeznaczył ładnych parę złotych ze środków Narodowego Fuduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Co nie znaczy, że byłbym nieświadomy stanu przyrody ojczystej.
Cztery pory roku
Autor "Przyrody polskiej" pogrupował swoje fotografie na cztery części, zgodnie z porami roku. Rozpoczyna wiosną, kiedy "godzinami -- jak pisze Sawicki -- można podpatrywać ptaki budujące gniazda. Czasami robi to jedno z pary, czasem oboje przyszłych rodziców. Rozmaitość rozwiązań konstrukcyjnych zaskakuje. Jest tu wszystko -- od dość niedbale wygniecionych dołków w trawie, obrzuconych kilkoma badylami, do misternie utkanego woreczka, jaki zawiesza na gałązkach remiz".
Ogladamy zatem na zdjęciach Leszka K. Sawickiego ptaki. Tokujące i walczące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta