Korupcja: widmo abolicji
PZPN ma już wstępny projekt uchwały, którą 13 kwietnia przegłosuje nadzwyczajny zjazd
Gdyby projekt, nad którym wczoraj debatował zarząd związku, został przyjęty podczas zjazdu poświęconego korupcji, to od stycznia 2009 r. za grzechy popełnione przed końcem czerwca 2006 r. klubom będą groziły tylko grzywny, a nie degradacje.
W dodatku grzywny śmiesznie niskie: przy dobrowolnym poddaniu się karze od 50 do 300 tysięcy złotych. Bez dobrej woli – od 300 do 500 tysięcy, czyli tyle, ile może zarobić w rok ligowy piłkarz, i to dość przeciętny.
Odpust za pieniądze
– Też uważam, że kary są zbyt łagodne, ale usłyszałem, że na wyższe nie pozwala obecny statut PZPN i regulamin dyscyplinarny. To może zmieńmy statut i regulamin, bo te kary klubów nie zabolą. Sprawiedliwości stałoby się zadość, gdyby kluby traciły np. pieniądze, które wypłaca im Canal+ i sponsor ekstraklasy. Przecież te pieniądze i tak zostaną w futbolu, bo zgodnie z uchwałą, mają być przekazywane na piłkarstwo młodzieżowe – mówi Andrzej Rusko, szef rządzącej ligą spółki Ekstraklasa.
– Jeśli trzeba będzie, to zmianę statutu można rozważyć. Ale nam nie chodzi o to, żeby to były odpusty za pieniądze, bo to też wątpliwe moralnie – mówi „Rz” szef Wydziału Dyscypliny Adam Gilarski, który pracował nad tą częścią uchwały.
Projekt nie dotyczy postępowań już rozpoczętych, a dla tych które się rozpoczną do stycznia 2009 i dotyczą win sprzed czerwca 2006 (pierwsza będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta