Prezydent nie pogodził PiS
Ratyfikacja traktatu w Sejmie jest pewna, ale przeciwko niej może zagłosować kilkudziesięciu posłów
Dziś nadzwyczajne posiedzenie Sejmu i to dlatego, że posłowie mają przegłosować ustawę upoważniającą prezydenta do ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Mają także rozpatrzyć projekt uchwały w tej sprawie, w którym spisano obawy dotyczące traktatu. Politycy PiS deklarują, że kompromis zawarty przez Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska pozwala im głosować za ratyfikacją.
– Uchwała oraz deklaracja znowelizowania ustawy o współpracy władz w sprawach UE w pełni zadowoli Klub PiS – mówił wczoraj w Sejmie rzecznik klubu Mariusz Kamiński. Ale tylko on spośród posłów PiS zdecydowanie mówił wczoraj „tak” ratyfikacji. Paweł Kowal już nie był tak stanowczy. Mówił tylko o odpowiedzialnym głosowaniu, dając do zrozumienia, że PiS nie chce, by ratyfikacja była tylko sukcesem PO.
W nieoficjalnych rozmowach politycy PiS zdradzają, że za traktatem będą m.in. prezes Jarosław Kaczyński, Przemysław Gosiewski, Krzysztof Putra, Jacek Kurski, Zbigniew Wassermann. „Za” będzie też Ludwik Dorn. To on ponad tydzień temu wyszedł z propozycją, którą prezydent i premier przyjęli jako kompromis.
Ojciec Rydzyk atakuje
Przeciw mają być PiS-owscy eurosceptycy – około 50 posłów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta