Wójcik w szatni Widzewa
„Ofertę pracy w Widzewie otrzymałem od właściciela klubu Sylwestra Cacka w sobotę wieczorem. Była na tyle przekonująca, że w ciągu półtorej godziny doszliśmy do porozumienia” – powiedział dziennikarzowi PAP Janusz Wójcik przed wyjściem na poniedziałkowy trening. Nowy trener przyjechał do klubu przed godziną 16 w towarzystwie wiceprezesa Grzegorza Bakalarczyka. Obaj od razu znikli w klubowych gabinetach. Po półtorej godzinie Wójcik poszedł do szatni zawodników, z którymi rozmawiał przez piętnaście minut. W międzyczasie szatnię opuścili trenerzy bramkarzy – Józef Młynarczyk i Tomasz Muchiński. „Źle się czułem w tym towarzystwie i dlatego odchodzę z klubu. Spakowałem swoje buty i wyszedłem” – oświadczył Młynarczyk.