Komisja wyłączyła kamery
Pierwsze przesłuchanie w sprawie Blidy. Prokurator odmawiała odpowiedzi. Sejmowi śledczy utajnili więc prace
Bezpośrednich nacisków nie było, ale sugerowano, by szybciej prowadzić sprawę – wynika z tajnego przesłuchania prokurator Małgorzaty Kaczmarczyk--Suchan, która pierwsza stanęła wczoraj przed komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy.
Kaczmarczyk-Suchan była referentem wątku afery węglowej dotyczącym Blidy. Rok temu uczestniczyła w przygotowywaniu decyzji o zatrzymaniu byłej posłanki.
– Sprawdziła się strategia utajnienia obrad, by pani prokurator odpowiedziała na wszystkie pytania i w ten sposób dała nam materiał do kolejnych przesłuchań – mówi „Rz” jeden z sejmowych śledczych.
Czego posłowie dowiedzieli się za zamkniętymi drzwiami? Żaden z członków komisji nie chce mówić o szczegółach. – Zeznania nie przyniosły przełomu – ocenia Wojciech Szarama z PiS.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta