Nie czekać ze zgłoszeniem wierzytelności
Rozmowa: Piotr Zimmerman, radca prawny z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, specjalista prawa upadłościowego
Rz: Czytelnik zgłosił wierzytelność w postępowaniu upadłościowym, ale nie została wpisana na listę. Zagapił się i nie zgłosił sprzeciwu, toteż lista została zatwierdzona przez sędziego. Czy może zgłosić wierzytelność po raz drugi?
Piotr Zimmerman: Niestety nie. Lista wierzytelności jest co do skutków zrównana z orzeczeniem sądowym. Obowiązuje tzw. powaga rzeczy osądzonej. Jeżeli wierzytelność została zgłoszona przez wierzyciela, a następnie wymieniona przez syndyka w liście wierzytelności jako nieuznana, należało wnieść sprzeciw. Niedochowanie terminu (14 dni od ukazania się obwieszczenia o liście w Monitorze Sądowym i Gospodarczym) powoduje, że decyzja odmawiająca uznania staje się wiążąca, a z chwilą wydania postanowienia sędziego o zatwierdzeniu listy – prawomocna.
Wierzyciel powinien więc czuwać. Inaczej bowiem niż w przypadku zwykłego postępowania sądowego nie jest zawiadamiany o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta