Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niewidomy chłopak wpadł pod pociąg metra

18 września 2008 | Życie Warszawy | RR
źródło: Życie Warszawy

– Krzyk był najgorszy. Najpierw cisza. A potem właśnie ten krzyk człowieka. Tak przejmujący, że koleżanka drzwi do kiosku zamknęła – opowiada Bożena Kryczka z kiosku na antresoli stacji metra Centrum.Było kilka minut po 13. 23-letni niewidomy student Filip Z. chciał sprawdzić, jak daleko ma jeszcze do krawędzi peronu.

– Dobrze, że pociąg już przyjechał – powiedział do swojej niewidomej koleżanki, z którą wracał ze szkoły. Zrobił krok, lecz zamiast do wagonu podziemnej kolejki, trafił na tory. Wtedy właśnie wjechał na stację pociąg.Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala na Lindleya. Ma uraz czaszki, został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.

Małgorzata Pacholec, dyrektor Polskiego Związku Niewidomych, sugeruje, że przyczyną tragedii mogły być niewłaściwe pasy bezpieczeństwa na krawędzi peronu.

– Od początku roku piszemy do ratusza i metra z prośbą o wprowadzenie na posadzkach specjalnych pasów z wystającymi guzkami, które niewidomy może wyczuć stopą. Bez skutku.

Co na to metro? O wymianie pasów na razie nie myśli.

Brak okładki

Wydanie: 8120

Spis treści
Zamów abonament