Listy do Rzeczpospolitej - Lincz na Cenckiewiczu
Jestem historykiem, specjalistą w zakresie dziejów najnowszych, od 43 lat nieprzerwanie zatrudnionym w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Ze zgrozą i najwyższym oburzeniem przyjąłem wiadomość o odejściu z Instytutu Pamięci Narodowej dr. Sławomira Cenckiewicza.
Haniebny lincz został jednak dokonany! Skowyt nienawistnej nagonki słyszała cała Polska od miesięcy – od niesławnego listu „autorytetów niemoralnych”, na długo przed publikacją książki o Lechu Wałęsie. Jako historyk od półwiecza znający środowisko akademickich badaczy przeszłości nie mam złudzeń, szykany z powodu „niepoprawności” politycznej poznałem na własnej skórze. Jako człowiek i obywatel podnoszę więc ten kategoryczny głos protestu, sprzeciwu i oburzenia, który adresuję do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, do urzędującego gabinetu ministrów oraz do obu izb parlamentu.
Jawnie złamano elementarne prawa człowieka i obywatela polegające na wolności słowa i prawa do prawdy. Historykom przypominam zaś treść przysięgi doktorskiej.
Kto milczy, ten się zgadza.
prof. dr Tomasz Wituch