Wojna pałaców aż do wyborów
Koniec krótkiego zawieszenia broni między kancelariami Premiera i Prezydenta. Ostatni spór toczy się o to, kto zdradził mediom fragmenty lipcowej rozmowy między głową państwa a ministrem Sikorskim w sprawie negocjacji dotyczących tarczy
Otoczenia prezydenta i premiera zachowują się jak dwa wrogie obozy, które stale obmyślają, czym ugodzić przeciwnika. Można wręcz dokładnie wymienić skład drużyn.
Głównymi aktorami konfliktu po stronie Kancelarii Premiera dowodzonej przez Donalda Tuska są szef jego gabinetu Sławomir Nowak i właśnie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Mają wsparcie posłów. W PO politycy gotowi zawsze zaatakować przeciwną drużynę to: Stefan Niesiołowski, Zbigniew Chlebowski, Sebastian Karpiniuk i oczywiście Janusz Palikot.
Główny rozgrywający Pałacu Prezydenckiego to rzecz jasna Lech Kaczyński, ale rzadko zniża się do akcji przeciwko niższej szarży. W jego ataku pracują szef kancelarii Piotr Kownacki oraz – wyraźnie tracący ostatnio na znaczeniu – prezydencki minister Michał Kamiński.
W natarciu prezydenckim również grają posłowie. Krytycznych uwag nie szczędzi obozowi Tuska prezes PiS Jarosław Kaczyński, wspierany przez: Karola Karskiego, Jacka Kurskiego i Joachima Brudzińskiego. A to nie wszystko – za frontowymi politykami stoją szeregi innych. Strony nie potrafią się powstrzymać od ataków. Co prawda Lech Kaczyński i Donald Tusk od czasu gdy razem lecieli na szczyt UE w sprawie Gruzji, nie demonstrowali wzajemnej niechęci. A prezydent nawet powiedział parę miłych słów o szefie MSZ, do którego niechęci zwykle nie kryje. Jednak zawieszenie broni i tak zostało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta