Wszyscy chcą zmian
Po warszawskim marszu milczenia
Wszyscy chcą zmian
Co jakiś czas bandyckie ekscesy poruszają społeczeństwo. Z kolei wszystkie rządy w ostatnich latach wśród priorytetów umieszczają bezpieczeństwo obywateli. Jednak wydaje się, że działania polityków dotychczas były wyjątkowo nieskuteczne. Czwartkowy milczący protest mieszkańców stolicy dowiódł, że społeczeństwo czuje się coraz bardziej zagrożone i żąda zdecydowanych działań. Teraz czas na ruch polityków. Oto, co proponują.
Byliśmy rozbrojeni psychicznie
-- Można powiedzieć tylko tyle, że jesteśmy tak samo zaniepokojeni, oburzeni i wstrząśnięci tą tragedią, która jest jednostkowym przykładem, iż w ostatnich latach przestępczość, zwłaszcza ta groźna, nabiera coraz niebezpieczniejszych wymiarów, zarówno w sensie ilościowym, jak i jakościowym -- powiedział w czwartek w rozmowie z "Rz" wicepremier Mirosław Pietrewicz (PSL) . -- Podejmowane przez rząd działania, i te o charakterze doraźnym, i te długookresowe, na razie jeszcze nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Nie spodziewaliśmy się takiego rozwoju sytuacji, że przestępczość zacznie lawinowo narastać. Nie oznacza to, że jesteśmy bezradni, ponieważ w Sejmie są już projekty nowych regulacji prawnych. Zastanawiamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta