Obowiązek czujności
Obowiązek czujności
Andrzejowi Gołocie -- polskiemu bokserowi, który kilka lat temu wyjechał z kraju, uciekając przed więzieniem, ktoś wyrządził niedźwiedzią przysługę. Najpierw w "Gazecie Wyborczej" ukazał się list napisany przez pięściarza do Jacka Wasilewskiego -- prezesa Polskiego Związku Bokserskiego -- w którym Gołota prosi o pomoc w powrocie do Polski, jeśli nie będzie to oznaczało zakucia w kajdanki już na Okęciu. Adresat jest wybrany właściwie z kilku powodów: mecenas Wasilewski to znany prawnik, adwokat m. in. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Oprócz tego to właśnie on poręczył kiedyś za Gołotę, by ten mógł odpowiadać z wolnej stopy. Pięściarz nadużył zaufania okazanego mu wówczas przez prezesa PZB, uciekając do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta