PO i Lewica zmienią IPN?
Spór o instytut - Platforma chce zmienić zasady jego funkcjonowania. Lewica nie wyklucza, że poprze propozycje
– Chciałbym, żeby IPN zajął się ściganiem zbrodni komunistycznych, a nie największymi ofiarami tego systemu. To wymaga odpolitycznienia i odideologizowania Kolegium IPN – mówił w sobotę podczas Rady Krajowej PO Donald Tusk.
Kolegium, wybierane na siedmioletnią kadencję, to 11-osobowe ciało doradczo-kontrolne prezesa IPN, które też go wybiera (ten wybór musi potwierdzić Sejm). Na jego czele stoi dziś prof. Andrzej Paczkowski (wybrany do kolegium przez Sejm z rekomendacji Platformy).
Podczas Rady Krajowej PO na temat Instytutu padło wiele krytycznych słów. Premier Tusk mówił o „zacietrzewionych, opętanych ideologicznie politykach i naukowcach”, a wicemarszałek Stefan Niesiołowski o „historycznych szalbierzach, moralnych oraz intelektualnych pierwotniakach”.
– IPN stał się partyjną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta