Władza wyżu
Pokolenie Piotrusiów Panów przekracza Rubikon
Władza wyżu
Tadeusz Wójciak z Buffalo
Ameryka nie kryjepodniecenia na myśl, że nie tak dawne przecież dzieci-kwiaty właśnie przekroczyły pół wieku życia. Wraz z wybiciem zegara o północy 31 grudnia 1995 r. 17 tysięcy ludzi osiągnęło pięćdziesiątkę. Za nimi nadciągają inni ludzie wyżu. Przeciętnie osiem tysięcy pięćset dziennie będzie w tym rok dziwną dla nich samych granicę wieku, wiodącą wstronę starości. Łącznie stanowią 76 milionów ludzi urodzonych w latach 1945--1964, jedną trzecią społeczeństwa USA.
Twierdzi się, że nie tylko ze względu na swą liczebność jest to pokolenie wyjątkowe. Już od momentu narodzin pierwszych jego przedstawicieli, spłodzonych na fali radości z powodu powrotu żołnierzy z frontów drugiej wojny światowej, Ameryka zdawała sobie sprawę z tego, że rośnie oto znacząca część społecz boomers", jak nazwano powojenny wyż demograficzny w USA, jeszcze w kołyskach i w przedszkolu spowodowali zmiany jakościowe w amerykańskim stylu życia. To dla nich rodzice weszli w pierwsze znaczne długi, by dorobić się obszerniejszych domów na przedmieściach, dokąd stopniowo zaczęła się przenosić bi rykańskiej klasy średniej. To dla małych boomersów zaczęto wznosić ogromne budynki szkolne oraz Disneyland na Florydzie.
Nikt jednak nie oczekiwał tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta