Trzeba dokładnie sprawdzić, co zawiera polisa
Klient nie wiedział, że firma leasingowa wybrała dla użytkowanego przez niego samochodu niekorzystną wersję ubezpieczenia. I poniósł stratę
Czytelnik DF, lekarz formalnie będący przedsiębiorcą, pod koniec 2007 r. sprowadził do Polski za pośrednictwem wyspecjalizowanej firmy nowy samochód. Księgowy doradził mu sfinansowanie tej transakcji leasingiem. Miało to być najkorzystniejsze rozwiązanie ze względów podatkowych.
Czytelnik zawarł więc trzyletnią umowę leasingu z wpłatą własną w wysokości 45 proc. wartości auta. Pojazd został ubezpieczony w firmie Compensa. Właśnie tego ubezpieczyciela zaproponował finansujący transakcję, czyli spółka BRE Leasing.
W 11. miesiącu obowiązywania umowy samochód został skradziony. Policji nie udało się wykryć sprawcy ani odzyskać pojazdu. Stratę miało więc pokryć towarzystwo ubezpieczeniowe. Jednak wówczas się okazało, że odszkodowanie wyniesie tylko około 60...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta