Będę wiedział pierwszy
ROZMOWA: Prezes PZPN Grzegorz Lato dla „Rzeczpospolitej”
Rz: Przyjechał pan do Bukaresztu rozmawiać i przekonywać Komitet Wykonawczy UEFA, ile polskich miast jest w stanie gościć Euro 2012, czy już tylko wysłuchać podjętych decyzji?
Grzegorz Lato: Nie mogę powiedzieć, bo jak coś chlapnę, to wyjdzie na to, że zdradzam rzeczy, które miały być tajne. W ostatni piątek spotkaliśmy się na posiedzeniu w Nyonie i poproszono mnie o milczenie do południa w środę.
Po wizycie w kwietniu Michela Platiniego w Polsce i na Ukrainie dowiedzieliśmy się, że przygotowania do turnieju u nas przebiegają szybciej i mamy szansę, by pięć polskich miast dostało prawo goszczenia finalistów. To prawda?
Umówiliśmy się ze stroną ukraińską, że tak jak wygraliśmy to Euro razem, tak do końca będziemy walczyć o równy podział ról. Gdybym teraz powiedział, że istnieje szansa na pięć polskich miast kosztem jednego ukraińskiego, to jutro...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta