Bez wiary w wybory
Wielu ludzi uważa, że wyniki czwartkowego głosowania zostaną sfałszowane
W sklepie z dywanami naprzeciw budynku MSW gra telewizor. Właśnie przedstawiają trzech kandydatów na prezydenta: obecnego przywódcę Hamida Karzaja, byłego szefa dyplomacji Abdullaha Abdullaha i byłego ministra finansów Aszrafa Ghaniego. Choć w całym kraju toczy się kampania, to nawet w stolicy mało kto zna zasadnicze różnice pomiędzy kandydatami.
Bezrobotny informatyk Hamid, jak wielu kabulczyków, nie chce powiedzieć, na kogo zagłosuje. – To moja tajemnica, nawet ojcu nie mówię – ucina. I przekonuje, że jego wybór nie ma wielkiego znaczenia, bo i tak prezydenta wskażą Amerykanie. A jeśli ludzie zagłosują np. na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta