Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Personel nie swój, lecz wypożyczony

23 września 2009 | Dobra firma | Marta Gadomska
źródło: Rzeczpospolita

Angażu w firmie nie potrzebuje pracownik tymczasowy. Zatrudnia go bowiem agencja pracy i to ona mu płaci

Nie oznacza to jednak, że tzw. czasownik jest tak samo tanim pracownikiem jak stażysta, bo koszt, jaki ponosimy w związku z jego pracą, to prowizja dla agencji. Mimo to i tak opłaca się nawiązać z nim współpracę, bo oszczędzimy na odprawach, ekwiwalentach i innych świadczeniach ze stosunku pracy. Wszystko dlatego, że z czasownikiem umowy o pracę nie zawieramy. Tak wynika z ustawy z 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (DzU nr 166, poz. 1608 ze zm.).

Korzystny trójkąt

Przy pracy tymczasowej obowiązki ze stosunku pracy są rozłożone na trzy podmioty:

- pracownika tymczasowego,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8429

Spis treści
Zamów abonament