Groteskowy dzień bez auta
Najwyżsi rangą oficjele przyjechali do ratusza rowerami i autobusami. Ale kiedy odjechała telewizja, część przesiadła się do służbowych limuzyn z szoferami.
Z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu właściciele aut mogli wczoraj jeździć komunikacją miejską za darmo (na podstawie dowodu rejestracyjnego). Urzędnicy chcieli pokazać, że przez jeden dzień w roku nie są „przyspawani” do foteli służbowych samochodów. Ale wyszło jak zwykle...
Wojewódzki show
O godz. 8 na dziedziniec ratusza na pl. Bankowym wjechał na rowerze wojewoda Jacek Kozłowski – w krótkich spodenkach, czapeczce z daszkiem i z plecakiem. To zaskakująca przemiana: 22 września rok temu przyjechał ekskluzywnym passatem (reporterowi „ŻW” tłumaczył, że boli go kolano).
– Przyjechałem na pl. Bankowy z Pragi-Południe w 35 minut. Z roweru korzystam nie tylko w Dzień bez Samochodu – mówił lekko zziajany Jacek Kozłowski.
Chwilę wcześniej na dziedziniec wjechał jednak jego służbowy czarny passat. Przyprowadził go służbowy kierowca Kozłowskiego. Następnie dyskretnie czekał w odwodzie, aż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta