Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czekając na barbarzyńców

26 września 2009 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
∑ „Gdzie są prawa człowieka?” Imigranci z obozu pod Calais zwanego „dżunglą” tuż przed szturmem francuskiej policji (fot: PHILIPPE HUGUEN)
źródło: AFP
∑ „Gdzie są prawa człowieka?” Imigranci z obozu pod Calais zwanego „dżunglą” tuż przed szturmem francuskiej policji (fot: PHILIPPE HUGUEN)

Jeśli Europejczykom pozostała choć odrobina chrześcijańskiej miłości bliźniego i instynktu samozachowawczego, powinni zrobić wszystko, by ludzie, którzy chcą zamieszkać w Europie, mogli godnie żyć u siebie w domu

We wtorek, tuż po wschodzie słońca, około 600 policjantów otoczyło obóz uchodźców pod Calais na północy Francji i rozpoczęło wyprowadzanie ludzi. Grupa obrońców imigrantów ostro protestowała, doszło do przepychanek z policją, kilka osób zostało aresztowanych, ale sami mieszkańcy obozu nazywanego dżunglą nie brali udziału w starciach. Poddawali się bezwolnie funkcjonariuszom, niektórzy płakali załamani.

Grupa uchodźców wznosiła transparenty z napisem „Dżungla to nasz dom, nie niszczcie jej!”, ale to nieprawda. Dla kilkuset Afgańczyków, Erytrejczyków, Somalijczyków i przybyszy z innych krajów dżungla była tylko punktem przesiadkowym w drodze do Wielkiej Brytanii. We wtorek marzenia większości z nich o dotarciu do wybrzeży Anglii legły w gruzach.

Problem obozu w Calais przestał istnieć, przynajmniej z policyjnego punktu widzenia. Podobne sukcesy odnosi policja hiszpańska we współpracy z Maroko w Ceucie, gdzie na granicy afrykańsko-europejskiej stoi bariera składająca się z dwóch sześciometrowych murów zabezpieczonych drutem kolczastym i pasa ziemi niczyjej znajdującego się pod stałą obserwacją kamer. Tutaj też statystyki mówią o spadku liczby desperatów, którym udaje się przechytrzyć strażników.

Policja włoska we współpracy z władzami libijskimi również notuje...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8432

Spis treści
Zamów abonament