Merkel czy Steinmeier
Kto będzie rządził w największym państwie UE. Niemcy zadecydują o tym w niedzielę w wyborach do Bundestagu
Eksperci i badacze opinii publicznej zdecydowali już dawno. Z wszystkich sondaży wynika, że po niedzieli zmienić się może najwyżej skład koalicji rządzącej, ale kanclerzem pozostanie Angela Merkel, szefowa CDU. Cztery lata temu spece od sondaży ponieśli jednak klęskę, przewidując, tak jak obecnie, wielki triumf CDU/CSU nad SPD. W wieczór wyborczy w 2005 roku okazało się, że chadecy Angeli Merkel tylko minimalnie wyprzedzili socjaldemokratycznych konkurentów.
– Przewaga CDU/CSU topnieje z dnia na dzień. Wynik będzie inny, niż przewidują sondaże – grzmiał na ostatnich wiecach socjaldemokrata Frank-Walter Steinmeier, szef MSZ i wicekanclerz w koalicyjnym rządzie Merkel.
Kanclerz spędziła ostatnie dni kampanii w amerykańskim Pittsburghu na szczycie G20, skąd trafiają do Niemiec niezwykle cenne obrazy szefowej rządu w towarzystwie Baracka Obamy i innych przywódców światowych. Chociaż polityka zagraniczna nie odgrywa praktycznie żadnej roli w kampanii wyborczej, to jednak Niemcy z wielką uwagą śledzą sukcesy swych polityków za granicą. To właśnie w dużej mierze dzięki obecności na scenie międzynarodowej Steinmeier zaistniał w Niemczech jako liczący się konkurent kanclerz Merkel.
– Nie ulega wątpliwości, że ma kwalifikacje, by zostać kanclerzem. Inna sprawa, czy jest dobrym kandydatem – mówi w chwilach szczerości Brigitte Zypries, partyjna koleżanka ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta