![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
O jeden rosyjski pociąg metra więcej
Od poniedziałku w godzinach szczytu między Kabatami i Młocinami kursują 32 pociągi metra, czyli 192 wagony. Kierując na trasę dodatkowy pociąg, Zarząd Transportu Miejskiego próbuje rozładować tłok w podziemnej kolejce.
Z każdym tygodniem Metru Warszawskiemu przybywa pasażerów. W ostatni czwartek przez bramki pierwszej linii metra przeszło 480 tys. pasażerów, w piątek – 520 tys. Do tego należy jeszcze doliczyć gapowiczów, którzy skaczą przez bramki bez kasowania biletów (według ostrożnych szacunków, to kilka proc. pasażerów).
Zagęszczanie rozkładów metra jest możliwe dzięki zakupieniu przez Metro Warszawskie siedmiu dodatkowych składów w zakładach Wagonmasz w Sankt Petersburgu. To w nich warszawiacy skarżyli się jednak w upalne dni na zaduch (to tzw. przyducha w metrze). Przed nadejściem jesieni Metro się z problemem nie uporało. Czyli w przyszłym sezonie kłopot powróci.
