Za SMS zapłaci szef, auto wygra pracownik
Służbowy telefon, prywatna wygrana. Ważniejszy jest regulamin niż właściciel komórki. Firmy zakazują programów lojalnościowych
– Chcesz wygrać 10 tys. zł? Nie czekaj. Te pieniądze są prawie twoje. Wystarczy, że pod wskazany numer telefonu wyślesz SMS – przekonuje telewizyjna spikerka. Oprócz pieniędzy oferuje jeszcze inne dobra – począwszy od żelazka, skończywszy na nowym mercedesie.
Oferta kusząca, szczególnie gdy za wysłaną wiadomość płaci szef. Problemu nie ma dopóty, dopóki rachunki telefoniczne nie będą za wysokie, a sms nie przyniesie nagrody.
Dopiero wraz z nią pojawia się wątpliwość, do kogo należy: do pracownika czy pracodawcy będącego stroną umowy z operatorem komórkowym.
Zyskuje Kowalski
– Wszystko zależy od treści regulaminu konkursowego. Jeżeli wynika z niego wyraźnie, że właścicielem nagrody jest uczestnik quizu, to prawa do wygranej nie może rościć sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta