Obwiniony – zatopiony
Różne są, poczynając od Arystotelesa, a kończąc na Marksie, definicje polityki. Wszystkie mają jedną wadę – są teoretyczne.
Zostały wymyślone nie na podstawie obserwacji polityki istniejącej realnie, dotyczą jakiegoś bytu idealnego, więc nie mają zastosowania praktycznego.
Mnie tymczasem pilna, codzienna obserwacja polityki – a w każdym razie tego, co w Polsce uchodzi za politykę – przywiodła do ukucia nowej definicji. Własnej, którą – mam nadzieję niepłonną – potomni będą kiedyś przywoływać jako definicję Rybińskiego. Młodzież będzie się tego uczyć w szkołach, jeśli edukacja dojdzie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta