Mieszkańcy nie chcą bloków na Brzezinach
Plany miasta – by obok jednorodzinnych domów w rejonie Brzezin mogły powstać wielorodzinne bloki – budzą gwałtowne protesty mieszkańców. Padają zarzuty, że ratusz daje zielone światło deweloperom, lekceważąc zdanie lokalnej społeczności
Kiedy ratusz wyłożył nowy projekt planu zagospodarowania, do miasta zaczęły wpływać masowe protesty. – Nie możemy się zgodzić, by za oknami wyrosły nam kilkunastometrowe bloki – argumentują nasi czytelnicy (nazwiska do wiadomości redakcji).
Twierdzą, że w poprzednim, wygasłym już, planie teren ten był przeznaczony pod budynki wolno stojące lub w zabudowie bliźniaczej. – A teraz w samym środku tego obszaru dopuszcza się zabudowę wielorodzinną do 12 m. Spowoduje to znaczną utratę wartości naszych nieruchomości – uważają mieszkańcy. – Obniży też komfort naszego życia. Zgoda na kilkunastometrowe bloki oznaczałaby również znany z innych rejonów Białołęki nieład urbanistyczny – podkreślają.
700 uwag do projektu
Potyczki o plan zagospodarowania białołęckich Brzezin...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta