Reguła i wyjątki
Reguła i wyjątki
Dwukrotnie w tym tygodniu administracja prezydenta Billa Clintona interweniowała w przebieg sytuacji na wrażliwych politycznie i społecznie rynkach paliw płynnych oraz zbóż. W obu przypadkach decyzje te przyczyniły się do spadku cen, jednak pogląd, że interwencyjne posunięcia rządów przynoszą gospodarce więcej pożytku niż szkody, wydaje się mimo wszystko nazbyt pochopny. Jak wskazuje np. opublikowany właśnie -- piszemy o tym niżej -- raport OECD dotyczący Internetu, w krajach, w których istnieje monopol w sektorze infrastruktury telekomunikacyjnej, dostęp do sieci Internetu jest trudniejszy, a usługi w tym zakresie droższe niż w krajach wolnej konkurencji. Długoletnie tempo wzrostu gospodarczego też jest wyraźnie wyższe w krajach o gospodarce wolnorynkowej niż w krajach uznających wyższość interwencji wszechwiedzącej ręki państwa.
K. B.