Pióro berłem dla władzy
Różne sposoby samooznakowania i samoidentyfikacji
Pióro berłem dla władzy
Zmienia się styl zachowań. Najlepiej można to zauważyć na przykładzie orderów, które nosi się coraz rzadziej. Jedni nie chcą się pokazywać ze starymi odznaczeniami, inni nie mają jeszcze nowych z epoki postkomunistycznej. A warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno, bo kilka lat temu, każda oficjalna uroczystość na różnych szczeblach i w różnych miejscach była ozdobiona posiadaczami kilkudziesięciu odznaczeń, którzy mieli nimi obwieszoną przynajmniej jedną połę marynarki. Zwykli ludzie, to znaczy nie mający odznaczeń za tak zwaną działalność partyjną i państwową, spekulowali wtedy, że marynarki dla posiadaczy orderów i medali miały mieć specjalną konstrukcję. Mówiło się nawet, że poły górnej części garnituru wyposażone są w specjalne konstrukcje, metalowe stelaże do podtrzymywania odznaczeń. Piersi więc były ciężkie nie tylko od medali, ale i od stelaży.
Wpiąć znaczek w klapę
W tamtych czasach również chętnie w klapach marynarek noszono znaczki określające przynależność organizacyjną. Zwykle były to symbole organizacji zawodowych, stowarzyszeń twórczych, kulturalnych i naukowych. Ludzie, którzy demonstrowali swoją opozycyjność wobec władzy komunistycznej, wpinali sobie w klapy najczęściej znaczki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta