Zaklęcia i pęknięcia
Prawica deliberuje jak odsunąć SLD od władzy, zapominając podać wyborcom wyraźnych powodów i celów, dla których mieliby ją w tym poprzeć.
Zaklęcia i pęknięcia
Janusz A. Majcherek
Wezwanie do "odsunięcia SLD od władzy" dobiega z głębi polskiej sceny politycznej raz po raz, bo stało się dla rodzimej prawicy formą zaklęcia i w tej roli jest stale używane, ostatnio także przez Aleksandra Halla i Bronisława Komorowskiego, przedstawiających na łamach "Rz" zamierzenia Grupy Windsor -- stowarzyszenia rodzimych konserwatystów. Dołączanie apelu o skupianie sił dla dokonania tego dzieła i deklaracji o gotowości do własnego w nim uczestnictwa, stanowi w tym i podobnych przypadkach dopełnienie politycznego rytuału.
Ponieważpróby wywołania realnych skutków za pomocą zaklęć i rytuałów wciąż zawodzą, więc cały niemal wysiłek postsolidarnościowej opozycji skupia się na obmyślaniu coraz to nowych sposobów zmiany tego stanu rzeczy. Dla uczestników tych procedur najważniejszym problemem stało się znalezienie efektywnej odpowiedzi na pytanie, "jak? ". Pochłonięci tym zadaniem zdają się nie dostrzegać, że wyborców w demokratycznym kraju nie interesuje jak doprowadzić do zmiany aktualnego rządu, a jedynie, dlaczego i po co tego dokonać. Chcą znać powód i cel takiej zmiany. Ponieważ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta