Najbardziej denerwuje mnie demokracja
Najbardziej denerwuje mnie demokracja
Zgodził się pan na to spotkanie zaraz po tym, gdy powiedziałam, że będziemy rozmawiać o Czechach i Niemcach. Dlaczego?
Dlatego, że gdy nastała demokracja, sudeccy Niemcy stali się dla Czechów problemem. Kiedy po listopadzie '89 można już było mówić o wszystkim, oni odezwali się pierwsi. Wiedzieli, że wcześniej, za rządów komunistycznych, nie warto było nawet próbować. Dopiero demokracja stworzyła szansę. Ale ich poglądy nie są czymś nowym, podobnie myślą od wielu lat; historia ziomkostw niemieckich jest długa. Jeśli wy, Polacy, nie macie z Niemcami problemów, to tylko dlatego, że oni nie podważają waszych granic. Pogodzili się z nimi jako z rezultatem przegranej wojny.
W naszym przypadku jest inaczej. Niemcy nie mogą zgodzić się, że wygnanie -- WYGNANIE, a nie żadne wysiedlenie -- było rezultatem kapitulacji i przegranej przez nich wojny. To był ostatni wojenny akt, nie pokojowy, ale wojenny. Nie można go oceniać według prawa z czasów pokoju.
Pan nie unika słowa "wygnanie", ale większość Czechów nie chce się do niego przyznać, uważając że po wojnie dokonano legalnego wysiedlenia Niemców z Czechosłowacji i że akt ten był zalegalizowany przez układy poczdamskie.
"Wygnania" Czesi nie zaakceptują nigdy, ponieważ Niemcy nadali mu wymiar krzywdy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta