Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powrót poezji

25 listopada 2009 | Publicystyka, Opinie | Andrzej Horubała
Jan  Polkowski (ur. 10 stycznia 1953 r.)
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Jan Polkowski (ur. 10 stycznia 1953 r.)
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa
Andrzej HorubaŁa
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Andrzej HorubaŁa
Jan Polkowski, Cantus, Wydawnictwo A5, Kraków 2009. Muzeum Powstania Warszawskiego zaprasza na wieczór poetycki Jana Polkowskiego,  Muzeum Powstania Warszawskiego,  Audytorium Jana Nowaka-Jeziorańskiego,  25 listopada, godz. 18. Wybrane utwory czyta  Krzysztof Kolberger. Komentarz  – Tomasz Burek i Włodzimierz Bolecki.
źródło: Rzeczpospolita
Jan Polkowski, Cantus, Wydawnictwo A5, Kraków 2009. Muzeum Powstania Warszawskiego zaprasza na wieczór poetycki Jana Polkowskiego, Muzeum Powstania Warszawskiego, Audytorium Jana Nowaka-Jeziorańskiego, 25 listopada, godz. 18. Wybrane utwory czyta Krzysztof Kolberger. Komentarz – Tomasz Burek i Włodzimierz Bolecki.

Czymże może być tomik „Cantus” Polkowskiego? Czyż nie nadzieją dla wszystkich tych, którzy czują, że w sztuce zdarzyło się coś złego? Że podnoszenie do rangi mistycznych przeżyć ciężkiego kaca poety nie wyczerpuje naszych doświadczeń? – zastanawia się krytyk literacki

Zamilkł na lat prawie dwadzieścia. Ze sceny poetyckiej schodził żegnany nie tylko ogólnikowymi szyderstwami młodszych twórców, wkraczających właśnie w życie literackie, ale też szczegółowymi zarzutami pod adresem uprawianej sztuki.

Marcin Świetlicki, najwybitniejszy twórca z pokolenia „Brulionu”, obdarzony mocnym, świetnie ustawionym głosem, w wierszu „Dla Jana Polkowskiego” wyliczał słabości sztuki zaangażowanej, która ucieka od prawdy jednostki do uogólnień i wielkich słów. Która cytatami i odwołaniami do historii fałszuje obraz rzeczywistości. Która zbyt łatwo pokonuje „długą i prawie niemożliwą drogę od litery do Boga”. Która kłamie.

Zszedł Polkowski z poetyckiej sceny, a deklaracje, dlaczego milczy, składali za niego krytycy i felietoniści, określający jego milczenie mianem „wymownego” czy też „demonstracyjnego”. Ktoś stwierdził, że jego milczenie jest ostatecznym dowodem na odzyskanie przez Polskę niepodległości, ktoś, że jest dowodem intelektualnej uczciwości, mocnej samoświadomości, że pewien typ poezji po prostu się skończył.

Wykpiwany przez jednych, poklepywany protekcjonalnie przez drugich, milczał. Milczał jako artysta, choć przecież nie zniknął z życia publicznego. Był redaktorem naczelnym „Czasu Krakowskiego”, przez dni parę rzecznikiem prasowym rządu Jana Olszewskiego, wreszcie dyrektorem biura zarządu TVP. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8482

Spis treści
Zamów abonament