Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Farsa dla dwóch aktorów

06 stycznia 2010 | Kraj | Robert Mazurek
Janusz Palikot jest bliższy wyborcom PO
autor zdjęcia: Jacek Świerczyński
źródło: Dziennik Wschodni
Janusz Palikot jest bliższy wyborcom PO
Jarosławowi Gowinowi trudno zdobyć ich serca
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Jarosławowi Gowinowi trudno zdobyć ich serca

Janusza Palikota i Jarosława Gowina, skrzydłowych Platformy, łączy chęć władzy i wzajemna niechęć

To już ze dwa tygodnie, jak Janusz Palikot nie zbulwersował nikogo, a Jarosław Gowin nie ogłosił kolejnego testu wiarygodności dla swojej partii. Obu skrzydłowych Platformy Obywatelskiej tłumaczą tylko świąteczne ferie, ale już wkrótce będą musieli ostro zabrać się do roboty – partia czeka na podrzucenie mediom tematów do rozważań, a oni doskonale znają swe miejsce w szeregu. Obaj są Platformie potrzebni, zwłaszcza w czasach afery hazardowej i zatorów płucnych głównych świadków największych zbrodni.

Gra w wiele twarzy

Dla Palikota polityka jest grą o władzę, którą podejmuje, używając wszelkich metod i propagandowej machiny na nieznaną dotychczas w Polsce skalę. To prawda, że Gowin, w końcu też nie pierwszy naiwny, jest dużo bardziej szczery i skądinąd słusznie obruszy się za zestawienie go z Palikotem. Ale nie wnikając w osobiste motywacje obu panów, trzeba powiedzieć, że obaj są rozgrywani przez Platformę Obywatelską jak klasyczni skrzydłowi. A ci są każdej dużej partii niezbędni.

Jako pierwszy grać na różnych instrumentach i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8515

Spis treści
Zamów abonament