Pierwsze do zwolnienia są kobiety
Polscy bezrobotni, którzy niedawno stracili pracę, to głównie panie. Przeciwnie niż w reszcie Europy
– To jakiś dziwny fenomen – komentuje te informacje Marta Cichowicz-Major, ekspert Ministerstwa Pracy. – Kryzys dotyka przemysłu meblarskiego, motoryzacyjnego, budownictwa. To branże, które tradycyjnie zatrudniają więcej mężczyzn niż kobiet. A mimo to właśnie kobiety częściej tracą pracę.
Z ostatnich danych Ministerstwa Pracy wynika, że w październiku 2009 roku na 64 tys. zwolnionych osób 33 tys. stanowiły kobiety. W listopadzie było podobnie – na 65 tys. zwolnionych 34 tys. to kobiety. Danych za grudzień jeszcze nie ma.
Natomiast w innych krajach Europy wśród osób zwalnianych zdecydowanie przeważają mężczyźni. Skąd ta różnica?
– Zwolnienia kobiet w czasie, kiedy pada przemysł ciężki, można wytłumaczyć – twierdzi Monika Zakrzewska, ekspert w Departamencie Dialogu Społecznego i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta