Krezusi zza biurka
Biurokraci i politycy zarabiają krocie, i w Rzymie i na prowincji
Europejskie media z oburzeniem informują o gigantycznej pensji przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya. Eurokrata zarabia 350 tys. euro rocznie, czyli więcej niż prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama (282 tys. euro).
Włoski dziennik „Il Giornale”, komentując te doniesienia, ujawnił jednak, że wielu Włochom opłacanym przez podatników powodzi się jeszcze lepiej. Przy czym nie chodzi wcale o prezydenta Giorgia Napolitano (218 tys. euro rocznie) czy premiera Silvia Berlusconiego (212 tys.), ale o szefów parlamentarnej biurokracji, niektórych menedżerów i prezesa telewizji publicznej RAI.
Antonio Malaschini, sekretarz generalny Senatu, jeśli chodzi o oficjalną hierarchię, sprawuje funkcję trzeciej kategorii,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta