Widać ruch na rynku ziemi, ale transakcji nie ma
W Warszawie poszły w górę stawki za grunty pod biurowce. Analitycy spodziewają się również wzrostu cen ofertowych w Krakowie i we Wrocławiu
Dzisiejsze inwestycje są w większości realizowane na gruntach zakupionych w latach 2006 – 2008. Choć kolejnych większych zakupów ziemi analitycy z firmy Colliers International spodziewają się w połowie 2010 r., już od kilku miesięcy właściciele nie obniżają stawek ofertowych, mając nadzieję, że odrobią starty wywołane drastycznym spadkiem wartości nieruchomości na przełomie 2008 i 2009 r. – Kupujący liczą na duże okazje cenowe, dlatego do transakcji dochodzi rzadko, mimo że już teraz widać większe zainteresowanie zakupem terenów pod budowę w dużych aglomeracjach – mówi Paweł Grząbka z CEE Property. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach może dojść do podwyżek.
Jak liczą stawki
Jak wyliczają analitycy Colliers International, w ciągu roku najbardziej potaniały grunty w miastach regionalnych, np. Poznaniu i Trójmieście, gdzie dziś sprzedawcy żądają 100 –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta