W delegacji unikaj autostrad
Firma, która pracownikowi jadącemu służbowo własnym autem zwraca opłaty za autostrady, nie zaliczy ich do kosztów
Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 5 lutego 2010 r.
Uznał on, że pracodawca może zaliczyć do kosztów tylko zwrot obliczony na podstawie dystansu pokonanego przez pracownika jego samochodem (tzw. kilometrówki). Ma on więc zrekompensować nie tylko wydatki na paliwo i zużycie auta, ale także dodatkowe opłaty.
Wolno, ale za darmo
Na czym polega problem? Najłatwiej opisać go na przykładzie pracownika, który swoim samochodem jedzie w podróż służbową z Katowic do Krakowa. W obie strony pokona
160 km. Uwzględniając obecną stawkę za kilometr (dla aut o pojemności silnika ponad 900 cm sześc. wynosi ona 0,8358 zł), otrzyma 133 zł rekompensaty z tytułu używania prywatnego auta do celów służbowych. To firma może zaliczyć do kosztów. Jeśli jednak zdecyduje się oddać pracownikowi 32 zł, które zapłacił za autostradę, i np. 10 zł opłat parkingowych, to kwot tych nie może już uznać za koszt uzyskania przychodów.
Co to znaczy używanie ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta