Ukraina wybrała nowego prezydenta
Wiktor Janukowycz i Julia Tymoszenko są gotowi do walki, jeśli ostateczny wynik nie będzie po ich myśli
– Exit-polls to tylko socjologia. Przed nami ciężka praca – powiedziała Julia Tymoszenko tuż po ogłoszeniu przez kilka ośrodków badania opinii publicznej i stacji telewizyjnych wyników dających zwycięstwo jej rywalowi. Po zamknięciu lokali wyborczych premier natychmiast pojawiła się w swoim sztabie. – Proszę moich ludzi w komisjach: sprawdźcie każdą kartę, każdy głos, który może zdecydować o losach kraju – apelowała na tle białego plakatu z czerwonym napisem „Julia Tymoszenko nasz prezydent”. – Jeśli ktoś zamierza już teraz świętować zwycięstwo, to oznacza, że manipuluje świadomością ludzi – dodała.
W sztabie wyborczym Wiktora Janukowycza świętowania nie było. Po zamknięciu lokali wyborczych z dziennikarzami najpierw spotkała się jego zastępczyni w Partii Regionów Hanna Herman. Prze- konywała, że wyniki exit-polls są dowodem „absolutnego zwycięstwa” Janukowycza. Sam faworyt zabrał głos na krótko przed północą. – Zrobiliśmy krok w kierunku zjednoczenia kraju. To bardzo ważne i potrzebne – oznajmił. Otoczenie Janukowycza apelowało do żelaznej Julii, by uznała swoją porażkę i przypomniała sobie własne słowa: „nawet różnica dziesięciu głosów oz- nacza zwycięstwo”.
Ludzie Tymoszenko byli przekonani, że sytuacja w każdej chwili może się jeszcze odwrócić.
Dojdzie do rozruchów?
W obawie przed protestami MSW wzmocniło ochronę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta