Wysoka woda w stolicy
Kulminacyjna fala przechodzi przez Warszawę. Zagrożenie przesiąkania wałów utrzyma się aż do niedzieli. Zapór z worków z piaskiem pilnowano na Pradze, w Wawrze i Łomiankach
Poziom wody na Wiśle w szczytowym momencie, po godz. 22, sięgnął 771 cm, o 121 cm przekroczył stan alarmowy. Zagrożenie dla miasta powstałoby przy 8 m.
Po godz. 20 warszawiaków zelektryzowała wiadomość, że przesiąka wał na Kępie Zawadowskiej. Przyjechała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Okazało się, że to tylko woda gruntowa przy ul. Bartyckiej.
Wcześniej woda podmyła kilka budynków na terenie zalewowym: m.in. Yacht Klub Polski przy Wale Miedzeszyńskim.
– Podchodzimy do tego spokojnie. Straty nie są duże – uspokajał bosman Janusz Ruczyński, brodząc po kolana w wodzie.
Ewakuacji nie było
Niepokoili się za to mieszkańcy ul. Ogórkowej w Wawrze, którzy z pomocą strażaków ułożyli wał z worków z piaskiem. W ciągu dnia czuwali w pobliżu z łopatami w pogotowiu.
– Przenieśliśmy już rzeczy na górne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta