Ziemia oddawana za wolno
Miasto zwróciło tylko 2 tys. nieruchomości, a dekret Bieruta zabrał ich 17 tys. – Wnioski o zwrot nie są rozpatrywane, urzędnicy celowo piętrzą trudności – skarżą się poszkodowani właściciele
To najgorsza ekipa samorządowa w sprawach zwrotu nieruchomości zabranych dekretem Bieruta – grzmiał wczoraj Mirosław Szypowski, szef Polskiej Unii Właścicieli Nieruchomości.
I jako dowód pokazywał setki opasłych teczek z aktami, które od lat czekają na decyzję.
– Urzędnicy są opieszali, nie współpracują z organizacjami reprezentującymi poszkodowanych właścicieli i często wykazują się po prostu złą wolą. Bywa, że na prostą odpowiedź czeka się miesiącami.
Dekret sprzed 55 lat
Dekretem Bieruta z 1945 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta