Wiece mas pracujących odeszły, pl. Defilad został
Socrealistyczna szarzyzna zmieniła się w nowoczesne centrum miasta – chwaliły się władze Śródmieścia podczas wczorajszej uroczystej sesji.
Dzielnica zorganizowała ją z okazji 20-lecia samorządów w Polsce. Na Zamku Królewskim mówiono o tym, co w tym czasie się zmieniło.
– Pięknieją ulice, kamienice i zieleńce – zapewniał burmistrz Śródmieścia Wojciech Bartelski.– Jednak choć śmieszą nas XIX-wieczne problemy z końskimi odchodami, nie potrafimy poradzić sobie z pozostałościami po psach, zalegającymi na miejskich trawnikach.
Dyskutowano również o historii dzielnicy, jej rewitalizacji i pozostałościach po PRL. – W tych czasach powstał wielki plac Defilad, by masy pracujące mogły oddawać hołd władzom PRL, i szeroka ulica Marszałkowska, którą chodziły pochody pierwszomajowe – mówił specjalista od samorządu dr Waldemar Siemiński. – Dzielnica musi się zastanowić, co zrobić z tą przestrzenią.
Po 20 latach działania samorządu nie ma wątpliwości, że podział na dzielnice jest potrzebny. – Urzędy są bliżej mieszkańców, co daje im wpływ na decyzje i usprawnia działanie miasta – argumentował Paweł Sosnowski z Politechniki Warszawskiej.